Wczorajszy dzień był naprawdę wyjątkowy. Minął rok, odkąd na świecie pojawiła się Laura. Rok, odkąd jest z nami, odkąd obdarowuje nas ...
Paryski szyk - trencz i apaszka
Dobra, może nie będzie paryski, może nawet nie będzie szyk, cytując klasyka "będzie raczej baja-bongo". No bo jak mówić o P...
Hats off!
Czas, żeby w obliczu ostatnich przepięknych wiosenno-letnich dni, ostrzec wszystkich człeków... Niech mi ktoś tylko spróbuje powiedzie...
Denim shirt, furry vest
Zapraszam Was na kolejną porcję chwil z naszego życia. Ten blog to piękna sprawa - wiele wydarzeń ulatnia nam się z pamięci w ekspreso...
Subskrybuj:
Posty (Atom)