Dobrze jest być kobietą

    Często robię sobie krzywdę zapominając o sobie. Wciągam się w te odkurzanie, pranie, prasowanie, spacery, gotowanie, zmienianie pieluch... W środku dnia przyłapuję się na tym, że w tej piżamie jakoś niespecjalnie pasuję do czystego domu i schludnie wyglądającego dziecka. Pod wieczór z kolei zdaję sobie sprawę, że chyba nie byłam dziś siku, ale jestem tak zmęczona, że właściwie wytrzymam do jutra. Nie chcę przesadzać, ale każda mama wie co mam na myśli. Lubię sobie przypomnieć (mniej lubię, gdy ktoś mi musi przypomnieć), że oprócz bycia mamą, jestem też kobietą. Fajną kobietą, której należą się przyjemności, kobietą, która kiedyś przestanie być potrzebna dziecku bez przerwy i na każde zawołanie. A no właśnie co wtedy? Nie zatracajmy siebie, bycie rodzicem nie zwalnia nas od bycia sobą.









5 komentarzy:

  1. Super napisałaś. Poza tym miło by było gdyby koleżanki naszych córek zazdrościły im ładnych i młodych mam. :) Jesteśmy mamami, ale mamy też potrzeby takie jak inne dziewczyny w naszym wieku. Tyczy się też tego, że ktoś zobaczy raz na sto lat na dyskotece i gada "o jaka matka, po dyskotekach łazi". My młode mamy też mamy prawo co jakiś czas wyjść do ludzi żeby nie zdziadzieć, oczywiście bez przesady. Dziecko jest na pierwszym miejscu, ale utrzymywanie relacji z innymi ludźmi też jest ważne. Także proponuję jakiś wypadzik walentynkowy, ja matka polka, która ostatni raz wyszła w grudniu na święta.
    P.S. Laurinka cudeńko ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Laski za tydzień jestem w Gołdapi, mogę pobawić się w nianię a Wy lećcie się pobawić i porobić coś co lubicie :*

    OdpowiedzUsuń
  3. Pieknie powiedziane. Sliczna coreczka.
    Ja jednak jestem na etapie "oczekiwania" i chcialabym juz moc ponarzekac na cos innego, niz bol kregoslupa, wielki bebzol, ktory uniemozliwia wiazanie sznurowadel czy czucie sie atrakcyjna we wlasnym ciele. Blaski i cienie macierzynstwa w oczekiwaniu na kolejny odcinek:). Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękujemy :) Życzę szczęśliwego rozwiązania i bezproblemowego wejścia w macierzyństwo!

    OdpowiedzUsuń
  5. Prawda ;) Nawet nie wiesz, jakbym chciała, a akurat nie mogę :(

    OdpowiedzUsuń