Dzień kataru i dzień pączka

    Wreszcie dopadła mnie ta inspirująca myśl, która każe napisać kolejnego posta. Nieustannie czekam, żeby zrobić Laurce piękne zdjęcia na świeżym powietrzu, na słoneczku i ciągle coś staje nam na drodze: silny wiatr, brak słońca, brak kogoś do pomocy, zbyt mało czasu, niespodziewany wyjazd lub jak dziś... zasmarkany nos. Tak, trochę nie do życia jest dziś moje dziecko. Obie staramy się jak możemy i na złość choróbsku, wyciągamy skąd się da wszystkie nasze zapasy cierpliwości. Postanowiłyśmy nawet zadrwić z tego wstrętnego kataru i porobić trochę "rozchorowanych" zdjęć.
    Poniżej będziecie mogli zobaczyć, że Laura modne dziecko, ma na sobie tzw. pajaca. A to klops, chyba i matka się rozchorowała! Otóż nie, pajace to jedna z moich ulubionych części garderoby dla maluchów (dlaczego nie ma takich dla dorosłych?!). Są bardzo wygodne, ciepłe, żadne "gazety" nie wychodzą, nic nie spada z tyłka - pełen komfort. Jeśli nie body z długim rękawem plus śpiwór, to na noc Laura zawsze ma pajaca. Dziś zmieniłyśmy tylko "piżamowego" pajaca na "dziennego" i mamy outfit małego zasmarkańca!
    Dziś tłusty czwartek, więc i my trochę skorzystałyśmy z okazji do ucztowania. Hej, mam nadzieję, że wszystko pójdzie wam... wiecie gdzie :) Z góry również dziękuję wszystkim obrońcom wszechświata za informację, że małe dzieci nie powinny jeść pączków. Jak widać Apokalipsa nie nastąpiła :)











9 komentarzy:

  1. no jak nie ma takich dla doroslych? pelno tego, takich pizam itp... nawet na ciuchahc mozna znalezc, a jak nie to w sieciowkach :) sama mam 2 takie pizamki i jedne cale dresy :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No wiem, zacofana matka została już uświadomiona :D Musze się porozglądać za taką dla siebie :)

      Usuń
  2. Laura jest prześliczna,jak lalka :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Supeeer! A te opinie o paczkach Ci najmadrzejsi niech sobie wsadza w buty ;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobry pączęk nie jest zły :) Babcia Hani pracuje w cukierni i od pączków dla Hanki niczego nie ubyło ani nie przybyło!
    Bombi

    OdpowiedzUsuń
  5. Cudna mała kruszynka... schrupałabym :)

    OdpowiedzUsuń
  6. ona wygląda identycznie jak twój chłopak, jednak ustka i minki ma po Tobie :)

    OdpowiedzUsuń