Film, który dziś zamieszczam jest dla mnie bardzo wyjątkowy. Oto Laura, która za 9 dni skończy 10 miesięcy, wywołuje u swoich rodziców nieopisaną dumę i radość - zaczyna chodzić. Nie potrafię powiedzieć, jak ważne są to chwile... Łzy szczęścia same pojawiają się w oczach, zdajesz sobie sprawę, że nie masz już w domu niemowlaka. Miłość wylewa się drzwiami i oknami :)
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
jejku , ale to musi być cudowne widzieć pierwsze samodzielne kroczki swojego bejbiśka ;) już niedługo będzie biegała i skakała ta Twoja ślicznotka ;D
OdpowiedzUsuńJeeeej! Gratulacje!! :) Jaka kochana myszenka:) swietnie jej idzie:)!
OdpowiedzUsuńCorenka mojej sasiadki 20-stego skonczyla roczek i mimo szczerych checi rodzicow w nosie ma chodzenie :D dopiero zaczela raczkowac, a jak stoi trzymajac sie np kapany to jak baletnica- na paluszkach:). Nie dziwie sie,ze lezki naplywaja Wam do oczu, bo mnie samej sie geba smieje:D. Pozdrawiamy:)
13-ego!**
OdpowiedzUsuńDziękuję za Wasze odwiedziny :-) Bo Wasz blog totalnie przypadł mi do gustu !!! :) Pozdrawiamy
OdpowiedzUsuń